Jeśli chcesz przeczytać artykuły z innej kategorii, kliknij w wybrane przez siebie pole:

Jak zrobić stronę internetową?

Obierz zniżkę - 30%

w WebWave

Najnowsze artykuły:

Kolejny rok w marketingu nazywany jest „rokiem contentu”. Pewnie się zastanawiasz: czym właściwie jest cały ten content? I dlaczego to jakoś się wiąże z prowadzeniem bloga?

Po kolei. Content po polsku oznacza szeroko rozumianą „treść”. Innymi słowy – wszystko co niesie ze sobą jakąś wartość może być uznane za content. Dzielenie się wiedzą i doświadczeniem na stronie internetowej. Wrzucanie wpisów na bloga konsumenckiego. Robienie poradników o tym, jak zainstalować pralkę. To wszystko jest contentem. Ale nie każdy go potrzebuje. Z tego artykułu dowiesz się jak zrobić stronę internetową z blogiem.

Przede wszystkim – po co komu blog?

Powód jest prosty: pozycjonowanie, czyli miejsce, w którym adres strony wyświetla się w wynikach wyszukiwania. To drobna, ale bardzo ważna rzecz. Jeśli zależy Ci na dotarciu do jak największej grupy odbiorców lub klientów, to ta pozycja jest ważna. Zwłaszcza jeśli działasz na konkurencyjnym rynku.

Inną sprawą jest to, że gdy prowadzisz bloga, to możesz się pochwalić tym, co robisz lub podzielić swoim doświadczeniem. Często się okazuje, że pasjonaci trafiają na wpisy specjalistów, a potem stają się ich oddanymi klientami. Innymi słowy: dzielenie się wiedzą nie tylko jest fajne, ale też przynosi korzyści. Z resztą pomyśl: jak dużo wiedzy znajdujesz w internecie każdego dnia? Ktoś się nią podzielił. Więc – czemu nie?

Wiedza jednak nie zawsze musi sprzedawać „wprost”. Prowadzenie bloga to też okazja dla Ciebie, żeby pokazać najlepsze produkty lub rzeczy które robisz. Z dobrej strony i tak jak chcesz. Efekty pracy pokażą Twoje umiejętności lepiej niż kolejne zdanie o tym, że „mam wieloletnie doświadczenie zawodowe…”. Czasem jeden wpis na blogu może sprawić, że klient, który szuka usług podobnych do Twoich złapie za telefon i zadzwoni.

Jak blog wpływa na pozycjonowanie?

Na kilka sposobów, które wiążą się z contentem. Regularne umieszczanie treści na blogu sprawia, że wyszukiwarka traktuje stronę jako bardziej wiarygodną. W końcu pojawienie się nowych treści na stronie odczytuje jako sygnał „działamy, mamy się dobrze”. Czyli roboty widzą, że ktoś o nią dba, bo wrzuca nowe treści.

Po drugie – treści na blogu zwiększają ilość „odpowiedzi” na „pytania” wyszukiwarki, a przez to – ludzi, którzy czegoś szukają. Więcej (składnie ułożonych) słów, więcej odpowiedzi. Ale jest pewien haczyk.

Jeszcze kilka lat temu wiele osób wrzucało na potęgę teksty zawierające słowa kluczowe. Roboty Google’a widziały to i umieszczały te strony wyżej w wynikach wyszukiwania bo – teoretycznie – powinny lepiej odpowiadać na pytania zadawane przez użytkowników. I tu zaczyna się haczyk, bo od kilku lat wyszukiwarki działają też w oparciu o jakość treści.

Chodzi o to, że jeśli treść jest dobra, wnosi coś nowego i jest unikalna, to często przestają się liczyć aż tak bardzo słowa kluczowe. Innymi słowy: Penguin, czyli mechanizm wyszukiwania Google’a, wyświetla wyżej wartościowe materiały. Ma to bardzo dużo sensu z perspektywy użytkownika. A najlepszy sposób dostarczenia wartościowych treści użytkownikom? Prowadzenie bloga!

Kto może prowadzić bloga?

W praktyce – każdy. Pisanie, wbrew pozorom, to żadna filozofia, zwłaszcza jeśli ktoś pisze o tym, co go pasjonuje. Czasem wystarczy trochę zmienić nastawienie. Wiele razy trafiałem na blogi, które nie były rewelacyjnie prowadzone, ale dotyczyły czegoś ciekawego. Zdarzało się, że miałem okazję poznać ludzi, którzy je pisali. Okazywało się, że mówią dokładnie tak samo jak piszą. Nie było w tym nic niezwykłego: po prostu opowiadali o tym, co robią i na czym się znają. Tylko nie osobiście, ale przez bloga. Więc jeśli wiesz o czym chcesz prowadzić bloga, ale nie wiesz jak – to może być pomysł dla Ciebie.

Zwłaszcza jeśli robisz coś, co jest Twoją pasją. Masz własną stronę, bo – powiedzmy – prowadzisz zakład tapicerski. Pewnie praca z meblami jest czymś, co lubisz i na czym się znasz. Na pewno wiele razy były okazje, żeby opowiedzieć komuś o tym, co robisz na co dzień. I jestem pewien, że masz co opowiadać. Napisz coś, na przykład o tym, jak zmienia się obicie w krześle. Zrób trochę zdjęć, nawet telefonem. Wystarczą dwa: przed i po. I wiesz, co się z tego robi? Fajny wpis na blogu, który może przyciągnąć do Twojego zakładu ludzi. Bo zobaczą, że znasz się na tym, co robisz. A potem przyjadą ze swoimi meblami i staną się Twoimi klientami. To brzmi dobrze!

Dla kogo blog nie ma sensu?

To trudne pytanie, bo dla (prawie) każdej firmy ma dużo sensu. Co nie zmienia faktu, że dla niektórych może być tylko kulą u nogi. Pisałem już o regularnym uzupełnianiu treści – wtedy roboty Google’a widzą, że strona żyje i wyżej ją pozycjonują.

Ten kij ma dwa końce: te same roboty niżej pozycjonują witryny, na których coś się działo, ale przestało. To trochę jak ze znajomością: jeśli nie dzwonisz do znajomych przez długi czas, to oni też nie będą do Ciebie dzwonić po jakimś czasie. I będzie trochę głupio się odezwać.

Dlatego musisz zadać sobie pytanie: czy na pewno masz czas i siły na prowadzenie bloga? Albo czy umiesz go prowadzić? Lub czy to, co robisz łatwo opisać na blogu? To trudne pytania, wiem o tym. Musisz sobie na nie odpowiedzieć. Jeśli zależy Ci tylko na stronie, która odeśle ludzi do Twoich usług, to nawet najprostsza zda egzamin. Dopracowana i przejrzysta dobrze świadczy o tym, co robisz i prezentuje Twoją ofertę w dobrym świetle.

Z perspektywy użytkownika wygląda też lepiej, bo nagle urywające się wpisy na blogu nie budują zaufania, ale mogą odrzucić klienta. Może pomyśleć: „skoro pisali, a nie piszą, to pewnie upadli; poszukam gdzie indziej”. Pewnie wiesz o czym mówię.

Może ktoś to zrobi za Ciebie?

Rynek ludzi, którzy poprowadzą bloga Twojej firmy jest bardzo duży. Problemem jest jednak jakość – trudno pisać o czymś, na czym się nie zna. Nawet najlepszy copywriter, czyli „człowiek od pisania”, nie może się znać na wszystkim, o czym pisze. To po prostu niemożliwe. Za to jeśli znasz kogoś, kto ma „lekkie pióro”, możesz mu przekazać trochę swojej wiedzy lub opowiedzieć o tym, co miałoby się znaleźć w tekstach, to czemu nie?

Oczywiście – jeśli ktoś pisze teksty na Twojego bloga firmowego, to musisz za to płacić. To też koszt. Do tego za dobre teksty warto zapłacić dobrze. W końcu zależy Ci na tym, żeby klient po przeczytaniu szukał informacji o kontakcie z Tobą. Kiepskie wpisy mogą po prostu odstraszyć.

I znowu wraca ten content. Bo wartościowe treści bardzo pomogą. Ale takie, które są tylko zbitką fragmentów z innych stron i nie wnoszą nic nowego, na pewno nie przebiją się w wynikach wyszukiwania. Co oznacza, że nie spełnią swojego zadania. Dobre teksty ludzie chętnie udostępniają.

Wiedząc to zastanów się: czy potrzebujesz bloga na swojej stronie www, a jeśli tak, to jak go możesz poprowadzić. Odpowiedź na te dwa pytania na pewno pomoże Ci wybrać dobrze.